Jakie niemiłe niespodzianki mogą Cię spotkać w hotelu?

hotel-room-2Planując wyjazd na wakacje, szczegółowo omawiamy każdy detal – jakie miejsca odwiedzimy, co jest perełką miejsca, gdzie warto zjeść, żeby było tradycyjnie, ale i niedrogo. Skrupulatnie szukamy także ofert hotelowych. W zależności od zasobności naszego portfela wybieramy te niższej klasy lub z 4 gwiazdkami, które w swojej ofercie mają basen, siłownię, a dania przygotowywane są przez wykwintnych kucharzy. Często zdarza się jednak, że strony internetowe oszukują, a w folderach biur podróży przedstawiana rzeczywistość mija się z prawdą. Jakie niemiłe niespodzianki mogą nas spotkać w hotelu?

Często po zakwaterowaniu okazuje się, że pokój, który wynajęliśmy jest dużo mniejszy, niż ten w folderze. Nie jest to aż wielkim problemem w porównaniu do tego, że zamiast pokoju dla pary – dostajecie „jedynkę”, a obsługa upiera się, że nikt nie pomylił rezerwacji. Oczywiście wszystko można naprawić pertraktacjami, jednak dodatkowe opłaty, jak i stracone nerwy nie zapowiadają idealnego urlopu, a przecież mieliśmy wypoczywać.

Kiedy rozgościmy się w naszym wymarzonym pokoju hotelowym może się okazać, że nie znajdziemy tego, czego oczekiwaliśmy. Pierwsze wrażenie jeśli nawet było dobre, często bywa złudne, a diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach. O ile perfekcyjną panią domu zrażą zakurzone wieszaki łazienkowe, to nikt nie zniesie zbyt niskiego ciśnienia wody, która w dodatku jest chłodna lub braku klimatyzacji w pomieszczeniu, gdy temperatura na zewnątrz dochodzi do 40 stopni Celsjusza. Wrażenia z pobytu może popsuć ogólny nieład – brudne i zakurzone meble czy niezbyt czysta pościel, w której ktoś wcześniej spał. W skrajnych przypadkach w zakamarkach pokoju odnajdujemy pleśń, a czarę goryczy z pewnością przeleją insekty i owady – mrówki, komary i pająki.

Kolejną ważną kwestią jest obsługa hotelu. Czasami sprzątające panie nie za bardzo przykładają się do swojej pracy, a na nasze uwagi reagują w sposób pełen ignorancji. Pobyt mogą również zepsuć serwowane zimne posiłki lub dania, które nam nie smakują. Oczywiście można stołować się w mieście, jednak opłaty żywnościowej nikt nam nie zwróci.

Nierzadko wybierając się na wakacje, mamy pewien zarys pobytu, który wyłania się z kolorowych prospektów hotelarskich. Miejsce jest nie tylko ekskluzywne, ale również okalają je piękne, zielone tereny lub woda, która sprzyja wypoczynkowi. Zdarza się jednak, że hotel, który miał być w centrum miasta lub blisko plaży, leży w zupełnie innym miejscu. Nikt nie potrafi wytłumaczyć dlaczego na stronie internetowej zamieszczone są błędne informacje, co jeszcze bardziej wzmaga nasze zdenerwowanie. A zaplanowane przez was wyjścia na kąpiele słoneczne lub zwiedzanie miasta musimy obkupić zmęczeniem i godziną drogi autobusem.

Aby móc wrócić zadowolonym z pobytu warto wnikliwie prześledzić nie tylko stronę internetową hotelu, ale także poszukać opinii na jego temat. Niezadowoleni kuracjusze na pewno wyrazili dobitnie swoje zdanie. Szukając noclegu warto wybrać sprawdzone apartamenty.

Zdjęcie: foter.com