Zagadkowa przygoda w labiryncie

escape game

W każdym człowieku budzi się czasami ta zupełnie naturalna potrzeba, by poczuć odrobinę adrenaliny, która krążyć będzie w żyłach i rozpalać zmysły. Różni ludzie bardzo różnie radzą sobie z zaspokojeniem tej potrzeby. Jedni nurkują, inni uprawiają wspinaczkę, a jeszcze inni przebiegają na czerwonym świetle. Sposoby te są różne – mniej lub bardziej kosztowne, a także mniej lub bardziej mądre i bezpieczne.

Wszystko to jednak ma na celu przeżycie przygody i poczucie adrenaliny, hormonu stresu, który często napędza nasze ciała i zmusza do czynów, których byśmy nie podejrzewali. Mózg wtedy pracuje wyraźnie szybciej i wydajniej, a podejmowanie decyzji staje się szybsze i łatwiejsze. Jeżeli chcemy wykorzystać nasze zdolności intelektualne do przeżycia pełnej adrenaliny przygody to warto zainteresować się dość szczególną ofertą, jaką jest pokój zagadek.

Miejsce szczególne i zagadkowe, w którym tylko od nas, naszych umiejętności i inteligencji zależy to, czy się wydostaniemy, czy labirynt jednak przerośnie nasze możliwości i przegramy. Nikt nie chce przegrać, więc motywacja jest dość spora. Zwłaszcza, że jest możliwość uczestniczenia w zabawie w więcej osób – w grupie zawsze raźniej. W grupie każdy ma inne umiejętności i inne predyspozycje, a także burza mózgów, która jest swoistą częścią rozwiązywania każdego problemu, przed którym stanie grupa, jest rzeczą bardzo pomocną w takich okolicznościach.

Atmosfera tajemniczości, niepewności i dreszczyk adrenaliny – czas tyka, czas ucieka, a tu jeszcze tyle zagadek do rozwiązania i tyle przeszkód do pokonania. Sprawia to, że zabawa przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom mocnych wrażeń w klimacie raczej detektywistycznym niż sportów ekstremalnych. Pokój zagadek często spotkamy pod angielskojęzycznymi nazwami jak escape room, exit game czy escape game. Polecamy nowo otwarty w Krakowie pokój zagadek „Lost Room”. Więcej informacji na www.lostroom.pl.