Studenci mają ciekawe życie. Jeśli studiują zaocznie, zapewne również pracują. Dlatego muszą jednocześnie godzić dwie rzeczywistości. Nie zawsze jest to dla nich łatwe, ale jakoś sobie radzą. Przecież zależy im na zaliczeniu danego roku. Nie tylko muszą stawiać się w pracy, lecz również przygotować się do sesji, uczyć się, a pewnie również dbać o swoje mieszkanie. Radzą sobie gorzej lub lepiej, jednak się nie poddają.
Zbierają materiały do pracy licencjackiej, segregują je, zapisują, przepisują. Praca idzie pełną parą. Starają się, jak mogą, by ich zapiski zadowoliły wymagających profesorów. Poświęcają temu jak najwięcej czasu. W końcu udaje im się zaliczyć kolejny semestr i zdobyć długo wyczekiwany licencjat. Był to ciężki czas, ale studenci mają ochotę na coś więcej.
Postanawiają dalej studiować na danym kierunku, by potem mieć lepsze możliwości znalezienia dobrej pracy. Znów poświęcają się całkowicie nauce, czasami nie przesypiają nocy. I to wszystko po to, by mieć kolejny papierek.
Praca magisterska też nie jest łatwa do napisania, jednak nie poddają się i dzielnie walczą z sennością. Szukają materiałów, które im się przydadzą. Oddziałają bezużyteczne od tych przydatnych. Ich wolny czas jest poświęcony całkowicie zdobywaniu wiedzy i informacji. Wspominają jak łatwa była praca zaliczeniowa. Jak niewiele było potrzeba, by zdać.
A teraz muszą poświęcać maksimum czasu, by tylko wszystko zebrać. Jeszcze trzeba to przepisać, złożyć w jedną logiczna całość. Przeczytać kilkakrotnie, zanim przyniesie się to profesorowi. Nie, to nie jest miły czas. Przyjemnie będzie po zakończeniu, kiedy wszystko będzie z głowy i przybędzie długo oczekiwany odpoczynek. Student będzie mógł wyjechać na wakacje, odpocząć od uczelni, egzaminów, sesji. Na pewno nie będzie wtedy myślał, co potem zrobi. Skupi się na chwili obecnej, czyli całkowitym lenistwie po ciężkiej pracy. Będzie to udany czas, znów zajmie się swoją pasją, spotka ze znajomymi i porobi wiele innych rzeczy. Jednak najpierw trzeba obronić pracę magisterką.
Informacje niezbędne do napisania tego tekstu znaleziono tutaj.