Praca dermatologa w Krakowie

Był sobie pewien dermatolog w Krakowie, który naprawdę nienawidził swojego zawodu. Jego idolem był pewien urolog w Krakowie, o którym myślał: Boże, dlaczego nie jestem jak ten urolog w Krakowie? Dlaczego mnie to spotkało?
Po dłuższym czasie tego rodzaju natrętnego zastanawiania się, dermatolog Kraków postanowił udać się do swojego najlepszego kolegi, którym był laryngolog dziecięcy w Krakowie. Udał się do jego gabinetu i jak zawsze rzuciła mu się w oczy tabliczka z napisem: „Laryngolog dziecięcy w Krakowie przyjmuje tylko w środy. W resztę dni tygodnia zaprasza na Suwałki”. Wszedł do środka, spojrzał na swojego najlepszego kolegę i mówi:


– Tylko laryngolog dziecięcy w Krakowie jest w stanie rozwiązać mój problem. Pomóż mi, mój najlepszy kolego!
– Dobrze – odpowiedział laryngolog dziecięcy w Krakowie. – Co się stało, że dermatolog w Krakowie postanowił odwiedzić mój gabinet?
– Naprawdę, borykam się z tym problemem od długiego czasu. Bardzo chciałbym być jak ten urolog w Krakowie, ale nie jest to możliwe.
– Dlaczego? – zapytał laryngolog dziecięcy w Krakowie.
– Bo nie ukończyłem takiej specjalizacji i teraz urolog w Krakowie – to ostatnie, czym mógłbym być.
Laryngolog dziecięcy w Krakowie zadumał się i zapytał po chwili:
– Ale dlaczego chcesz być akurat jak urolog w Krakowie? Dlaczego mój najdroższy dermatolog w Krakowie nie może być z siebie zadowolony?
Na to dermatolog w Krakowie żachnął się:
laryngolog– Ale spójrz na mnie i spójrz na niego! Urolog w Krakowie ma pieniądze, samochód, a jego gabinet odwiedzają piękne kobiety. Gabinet, który posiada urolog w Krakowie jest najlepszym gabinetem, jaki w życiu widziałem! – żalił się dermatolog w Krakowie swojemu najlepszemu koledze, ale laryngolog dziecięcy w Krakowie najwyraźniej nie odczuwał empatii względem kolegi.
– Jak myślisz – powiedział – dlaczego urolog w Krakowie ma to wszystko?
– Jak to dlaczego? – oburzył się dermatolog w Krakowie. – Przecież wiadomo dlaczego! On jest urolog w Krakowie, a ja jestem dermatolog w Krakowie. Taka jest różnica. Gdybym skończył inną specjalizację, to nie byłby ze ze mnie dermatolog w Krakowie, ale urolog w Krakowie! I miałbym to wszystko, co on!
Laryngolog dziecięcy w Krakowie uśmiechnął się szyderczo pod nosem i powiedział:
– Słuchaj no, dermatolog w Krakowie. Chyba nie będziemy dłużej kumplami.
– Ale jak to? Dlaczego laryngolog dziecięcy w Krakowie, mój najlepszy przyjaciel, już nie chce nim być?
– Mam dla ciebie dobrą wiadomość. Wiem jak sprawić, żeby dermatolog w Krakowie mógł być taki jak urolog w Krakowie.
– Naprawdę? Niech laryngolog dziecięcy w Krakowie mi odpowie, jak być jak urolog w Krakowie, co się zowie?
– Jest tylko jedna metoda, tylko jeden sposób – odpowiedział laryngolog dziecięcy w Krakowie, ale musisz naprawdę wziąć ją sobie do serca.
– Naprawdę, jaka? – z zainteresowaniem słuchał dermatolog w Krakowie.
I wreszcie laryngolog dziecięcy w Krakowie objawił mu tę prawdę, na którą tak czekał jego kolega:
– Zamiast chrzanić głupoty, weź się w końcu do roboty!